Najgorsze jest to że jutro na uczelnię jadę ;/ będe musiała wychodzić tu na strzała to na mierzenie cukru tu się rozpakuje z jedzeniem heh...

Kenfuszka ja tez mam siniaki na udach. Jak zrobisz zasrzyk odczekaj 10 sekund i dopiero wyjmij igiełkę. Po kolacji mialam 112 wiec spoko.  Pierwszy dzien bede wstrzykiwac 10j

ja po kolacji mialam 119 juz nie pamietam która z Was pisała o pieczywie chrupkim Wasa i mialam 119 a nie wiecej wiec chyba dobrze dziekuje za rade:)u mnie nie chce krakac ale chyba cos zlego sie dzieje bo jestem głodna:(wciaz głodna przeraźliwie:(a wy tez tak miałyście?bu obżarciuch jestem

czesc Kasiulah ja jak w tamtej ciąży mialam za wysoko na czczo to kazali mi brac wieczorem tą insulinę długoterminową...ale az tak sie nie zanm więc mną sie nie sugeruj...Putunki dzięki bede musiała się zbadac...ja Wam powiem ze dzis rano obudzilam się z potwornym dołkiem...płakać mi się chce...dzis mam jechac z mezem i z synkiem do meża chrzesniaka na urodziny a jak tu sie cieszyc jak postawią ciacho=nie mogę, dadzą salatkę=nie mogę, chleba ichnego tez nie mogę, juz nie mowiac o innych przekąskach...buuuuuuuuuuu mam swoje żarcie wszedzie wozić?przepraszam ale mam dołka i chyba przez tydzien mnie nikt z tego nie wyciągnie łzy i kapią bo znów bedę na radykalnej diecie...a tak sie tego bałam...przepraszam was ale to jest takie zajebiscie niesprawiedliwe ...i wiem wiem sa inne gorsze nieszczesczescia i wiem ze to tylko 2-3 miesiace i wiem ze to dla dobra maluszka...ale dlaczego inne moga sie obzerac wszytkim ,,,i tyc 20 -30 kg a ja znow schudne 8 czy 10 kg a w calej ciazy przytyję 4 kg?lub 5?i znów pojade na swieta do tesciow gdzie tyle smakołyków a ja bede mogła sie jedynie oblizac....przepraszam ze sie zale ale komu mam sie zalic?i tak mnie nikt nie zrozumie ...oprócz Was...bo Wy tez moze choc troche mnie zrozumiecie...i macie podobnie...ze tego nie wolno tamtego nie wolno...podziwiam was...bo samej na razie zbieram sile...na czczo mialam 72 wiec chyba dobrze zobacze jak po sniadaniu lichym ale sniadaniu: dwa pieczywa chrupkie z pomidorkiem i kawa bezkofeinowa z lichym mlekiem...ale odrobiną...buziaki dla was

ja brałam najwiecej chyba 8 j Kasiulah,,,dzieki kochana pociesza mnie fakt wiem wredna jestem ze ktos mial podobnie...ja po sniadaniu 110 ...pakujemy sie i jedziemy do tesciow..milego dnia jak cos

Kasiulah a co jakdłas na sniadanko jak moge znów spytac?

Hej dziewczyny!

Seans nie był zły ale bez rewelacji-byłam na Zmierzchu.

Putunki podziekuj mężowi za przepis full profesjonalizm a ostatni komentarz the best.

Wybróbowałam ten chleb o obniżonym IG i powiem wam tak na kolację super 2 kromki+4 plastry schabu pieczonego i to tak pózno jadłam bo chyba o 21.30: rezultat 93

Dzisiaj rano kolejny test z tym chlebem bo jak do tej pory żaden nie przechodził:2 kromki+weddlina drobiowa + pomidor:118 jakis normalnie cud.A na czczo było 66

fioleczek80-ja w przyszłym tygodniu mam imieniny tescia tez bedę o suchy "pysku siedzieć" planuje wziąść własny prowiant.Damy radę

Fiołku ja na śniadanie jadłam chleb IG 3 kromki, duży pomidor, na chleb ser zółty oraz rozcienczony sok pomaranczowy bez cukru...

Na obiad zrobiłam ryż z warzywami i kurczakiem plus fix knorra  plus maślanka 111 :) i cukier 111...

U mnie te cukry wariują na czczo a jak się obudziałam tak mnie zasysało że konia z kopytami bym zjadła...

Też dzisiaj byłam na zmierzchu...podobał mi się ale mogli wiecej dac szczegułów książka taka gruba a film okrojony...