Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 501 - 510 z 1753.
Jesteśmy już po szczepieniu, maluszek był bardzo dzielny, wtulił się mocno w tatusia, wypłakał się i w nosidełku już był spokojny ;) Myślałam że będę płakać razem z nim ale dałam rade ;) na szczęście nie miał gorączki i ładnie spał w nocy.
Dziewczyny kąpałyście swoje maluchy po szczepieniu? Znaczy w tym samym dniu?
Co do antykoncepcji to jeszcze nie wiem, czekam aż mi się okres skończy bo jeszcze mam i dopiero do gin. Póki co to gumek używaliśmy po połogu. My wróciłyśmy co dopiero od pani doktor bo malutkiej od wczoraj wieczora oczko ropieje, dostała kropelki i sól fizjologiczną do przemywania.
anetkaa- ja nie kąpałam po szczepieniu, tylko przemyłam ją. trochę marudziła i nie chciałam już jej męczyć.
U nas ciężko wózek znosić, najpierw stelarz a potem gondole. Znieść to jeszcze ujdzie, gorzej jest wnieść ufff.
Dziewczyny a czy wasze maleństwa też tak charczą ,chroboczą??? czasami??
Dawno mnie tu nie było..troche miałam nadrabiania z czytaniem...widze wasze maleństwa rosną:) mój waży juz 5200 :) mieliśmy szczepienie w zeszłym tygodniu synek tak zaczoł płakać ,że aż miał bezdech.. lekarz zaraz go wzioł klepali po pleckach. Mały biedak ..chyba mu teraz wykupie w 1 zastrzyku...co do antykoncepcji ja zostane chyba przy prezerwatywach... no albo spirale chociaż boje sie wkładac ja wiele słyszałam,że sie wrastają rdzewieją:P..za 3 mc na cytologie i wtedy się poradze dokładnie lekarza...dzś byłam na wizycie niby wszytsko sie ładnie goi... dła mi jakieś globulki...ale teraz boję sie uprawiać sex nie wiem czemu po ostatnim jak mnie dzinie bolałao juz mi ię odechciało
Anetkaa ja kąpałam normalnie w dzień szczepienia ;) tylko byłam przy tym znacznie delikatniejsza jak nóżki myłam żeby nie zabolało.
Martuś ja gdyby nie wózkownia na dole w żyyyciu bym nie dała rady znieść tego wózka w 4 piętra,chyba ze faktycznie oddzielnie. Raz miałam go wciagnąć do bramy mojej babci po 3 małych scodkach, meczylam sie z 10 min i wyglądało to dramatycznie ^^.
Sylwiunia- tak :) czasem się zastanawiam czy jej coś nie zalega w oskrzelach albo płucach ale przed szczepieniem doktor ją osluchala i powiedziala ze wszystko super :) czyli to charczenie jest chyba naturalne
i Majka też mmiala bezdech po 1 ukłuciu :((
Mati po 2 i jeszcze 3 na niego czekało :( nsze bidulki już muszą byc kute
hej mamuśki ja po szczepieniu i niestety okazało się że mój ma przepukline pachwinową:((((((((((((((((((((((((((((((( z kad sie to bierze u takich maleństw:(((((((
jejku zena to sie Twoj maluszek nacierpi :( a jak to sie objawia?