aa to był inny ból :P też myślałam że się bardziej uodpornie a tu taki psikus :P
aa to był inny ból :P też myślałam że się bardziej uodpornie a tu taki psikus :P
No ale kręcić będę dalej tlyko narazie na zwykłym kółku z ryżem w środku :P
:)
hula ho z ryżem to coś o dupe rozczaś ;p nie umiem nim kręcić :P jakieś dziwne te kółko ;p doradzie jak je dobrze wzmocnić :P
Zastanawiam się czy dzisiaj nie pokręcić troche tym harcorowym :P ale chciałabym się owinąć streczem na to leginsy koszulka i gruba bluza :P ale czy to coś da oprócz tego że się pewnie spoce ?? :P
ja tak jak mama92, jestem dosc malo odporna na ból. Nie zafundowalam sobie siniakow. od razu przestaje krecic jak boli. Zeby sie nie zniechecic. bo znam siebie. jak sie wkurze to porzucę w ogole hula-hop. Więc wolę stopniow do celu:) dzis cholender wclae nie pokrecilam, bo bylam w gosciach caly dzien i pozno wrocilismy i padlam na twarz, nie msylalm nawet o hulahopie
tofinka ja się przełamalam i pokreciłam 20 min. tym hardcorem ale tylko w jedną stronę ;p w drugą nie umie;p
i o dziwo myślałam że tam gdzie mam siniaki bd boleć ale nic ;p boli jedynie jednym miejscu na brzuchu i w dwóch na plecach ale 2-3 min. i potem już było okej ;p
ale cały dzień się na to psychicznie nastawiałam ;D no i dzisiaj obwinęłam się szalikiem i w bluzie ćwiczyłam ;p
laska w tutorialu moi i tak zeby cwiczyc po pare minut dziennie na poczatek
ja nauczylam sie juz w drugą stronę tez..jeden dzien mi to zajelo, wiec mama92, oze tez szybko zalapiesz:)
jak tam dziewczyny idzie krecenie? ja rozbijam siniaki kurwa mam cale boki fioletowe, ale nie poddaje sie, czuje juz duza roznice, nie licze nawet czasu ile krece bo po minute albo dwie zapisywac kilka razy dziennie to ciezko:/ zmierze sobie ile cm spadlo...
czekam az dojde do tego ze bede mogla krecic te 20 min bez przerwy, teraz bym sie z bolu zesrala i tylko krzywde zrobila, no ale pracuje nad tym ciagle i sie nie zniechecam bolem, stary mowi ze widac roznice
a wlasnie agawita jutro rano mierzenie tak?
jutro? czemu?