pfff....focha strzelila

Bo wiesz, troche bylo zastanawiania sie w jakiej formie to zrobic tutaj, zeby mialo sens i zeby zmobilizowac sie do czyny, zreszta pomysl byl nie moj tylko pierwotnie Ewmbo, cyt.:

No właśnie największy problem gdy ktoś nie umie kręcić:/ ale cierpliwości. Aha! I ważne aby kręcić w obie strony, ja np.kręciłam po 15min w lewo i 15min w prawo :D A myślę,że naszą wspólną motywacją może być codzienne zapisywanie wyników i sum z wszystkich dni, np. załużmy,że ktoś kręci od niedzieli, to napiszę: wczorajszy dzień i w nawiasie ile razem ma min od niedzieli:

26.03.2013- 15 min ( 45 min)

czyli zapisujemy ile wykręciliśmy danego dnia+ suma wszystkich dni. Nie trzeba pisać codziennie wieczorem tylko kolejnego dnia rano czy w południe, ważne aby były daty i wyniki. Nawias będzie ukazywał wszystkim ile dana osoba już "wykręciła" :)

TO OD KIEDY ZACZYNAMY?

no taka byl plan ale rzeczywistosc i siniaki sa okrutne... nie wiem, ja moge zrezygnowac na czas kiedy krecenie nie bedzie jednostajne

Po prostu oszacuj ile wykrecilas,  mysle ze jakis tydzien jeszcze i bedzie dobrze, nie wiem jak Misiaqlek to robi???....A moje kolko nadal nie doszlo:/ wiec ja startuje tabele z wynikiem zero:/

na oko to z pol godziny przez te 6 dni...

nie wiem jak miśka to robi... ja jestem cala sina, az jutro zrobie fote i wam wstawie... z siniakami wiecej niz 5 min bez przerwy nie moge wykrecic bo kwicze z bolu...

ty to szybko nadrobisz, gdyby nie te masazery to lajt, napewno zakwasy by byly ale siniace sa ciezkie...

no...wiedzialam;)

ale na zwykle bym nie zamienila

ja jak narazie kręce przez bluze szalikiem obwinięta ;p i boli ale mniej ;p a potem stopniowe zacznę kręcić na gołym brzuchu :P

agawita a jutrzejszy czas też się liczy ?? ja zaczęłam od piątku kręcić i dziennie po 20 minut :P więc do dzisiaj mam 1h :)

Jutrzejszy tez, bo zaczelismy 2- go, zeby byl pelen tydzien. Przyslijcie mi wieczorem wyniki na priv, albo napiszcie na moim profilu.

okej ;p