U mnie w tym tygodniu tez gorzej..:/moze jeszcze troche nadrobie
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 841 - 850 z 1234.
e tam trzeba sobie czasem dac na luz troche, dietke tez sobie opuscilam
ale jutro juz wszystko wraca do normy... wczoraj pierwszy raz po porodzie konkretnie sie nabombowalam... dzis mam meeega kaca, nie chce wiecej
Dziewczyny ja jestem na antybiotykach i też nie kręce...
Ja mam nowego psa i wciąż z nim biegam :) ale nadrobię kręcenie.
nadrobimy;) zdrowka majka
O jakiego psa?
golden retriever :) biegam z nim bo nie mogę go utuczyć jak mojego jamniczka
je tylko ile trzeba i biegamy :)
jakaata...Ty z tym Krosem biegasz a ja dzis u mamy tez mowie sobie: pobiegam z wilczurem , bo stale przy budzie...ulituję sie i jak mnie zaciągnąl po sadzie to tchu nie moglam złapać:) silna bestyjka:) to byłby za*ebusty sport dać sie ciągnac przez psa:)hahahahha...przez weekend te zmalo krecilam. mniej niz w inne dni, ale zabaralm ogolnie kółko do mojej mamy i cos tam pokręciłam
Dziękuje Podusiu:* Jakaatarzyna ja w rodzinnym domu mam labradora:P Najważniejsze żeby go nie dokarmiać, i nie dać się jego żebraniom:P Same jedzenie dla psa/ Od małego mamy z nim same przeboje. Oto kilka z nich: zjedzone 15 jajek z tekturką, zjedzony duży chleb ( na szczęscie bez woreczka), wylizanie margaryny z pudełka do czysta, wżarcie z miski sałatki, pasty jajecznej itp. O ukradzionych kotletach nie wspominając. Potrafił ukraść z kaloryfera suchy chleb;P Mój tata miał kiedyś zwyczaj zostawiania kanapek na stole ( lubi w nocy pojeść:). Pewnej nocy słyszy mlasanie, patrzy a to pies wskoczył na rogówkę i wyjada kanapki z talerza :P Także życzę powodzenia:)