Muszę wam powiedzieć .. W piątek tak o 20 spadłam ze schodów .... ;/ Leżałam całą noc na obserwacji , nic małemu się nie stało ... Ja jestem troszke obita tylko na twarzy i kolanie ... 3 razy miałam KTG ... i w sobote rano przy KTG miałam skurcze co chwilę ale te bezbolesne i w sobote mnie wypuścili ... Nieprzyjemnie tam szpitalu ...
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1881 - 1890 z 9671.
Anastazjat dobrze, że wszystko w porządku. Ale pewnie stracha się najadłaś... Ja też upadłam na schodach ale takich betonowych zewnętrznych... 7 miesiąc, rana na nodze zakażona, 2 antybiotyki, goiło się 6 tygodni... Całe szczęście, że nasze dzidziusie są silne i wytrzymują wywrotki matek kaskaderek :)) trzymaj się ciepło:)
to będą kaskaderzy ;D
anastazjat - ojj kobieto to swoim chyba niezłego stracha napedziałaś
nooo sobie też ... :/
Dobrze, że nic się nie stało. To najważniejsze. Niestety ciąża to taki czas dla kobiety, że prędzej czy później każda zaczyna chodzić jak kaczka i potykać się o własne nogi;-) Koleżanka też dzwoniła w zeszłym tygodniu, że przewróciła się na prostym chodniku. Już niedługo będziemy maleństwa w wózku wozić nie w brzuchu to przynajmniej będzi widać czy wszystko ok.
Mnie osobiście to najbardziej w ciąży denerwuje - to, że nie widzę co się dzieje. Sto pytań i zero odpowiedzi bez wizyty u lekarza;-( czy z młodym wszystko dobrze? Czy się nie dusi, czy ma dość miejsca? Czy nie ma jakiegoś zatrucia? A najgorsze, że tego nie widać bo to wszystko dzieje się w brzuchu. Już bym chciała urodzić;-( Nie dlatego, że chcę przytulić maleństwo albo, że jestem taka super, że napewno będę rewelacyjną matką ale dlatego właśnie żebym mogła się na własne oczy przekonać, że jest dobrze i zareagować jak coś będzie się działo nie tak. Im bliżej porodu tym bardziej się stresuję.
Anastazjat, dobrze ze nic Wam nie jest!
Tak to juz jest kurde z takim bebzolem wielkiem. Ja wczoraj nadepłam na pieska (jorka) cioci mojego P ;D wleciał mi pod nogi, a ze ja z przodu mam słaba widocznosc to mi sie go nadepło niechcący. Nic mu na szczęscie nie zrobiłam :)
Ja byłam dzis u lekarza dziewczyny,powiedzialam że chce cesarkę a on nawet nie chce o tym słuchać :((( Nie widzi u mnie żadnego powodu do CC :(((
Deutsch, a przypomnij mi Ty miałas problem z kręgosłupem?
Deutsch- a jakie masz problemy z kręgosłupem. bo ja właśnie przez kręgosłup mam cc.