Cześć dziewczyny ;)
Mój też tylko na boki się przekręca ;)
Jak tam po rozszerzaniu diety ? Jakieś problemy ? Bałam się o bóle brzuszka, ale się obeszło :)
Czy Wasze dzieci też już podnoszą główkę, tak jakby chciały wstać ?
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 3631 - 3640 z 9671.
a co Narkoza dalas Olusiowi?, my jeszcze dziś soczek,a jutro jabłko, za kilka ndi marchew, i nastepnie brokuł :P jeszcze dzis dokupię kaszke:)
a co do głowki to tak, tylko ją złapie za rączki i sama już się podnosi :)
Mój mały przekreca się na boki i na brzuch z pleców już sam, z brzucha na plecy nie daje jeszcze rady, a czołga się po podłodze jak foczka :-):-):-) my na cycku jedziemy cały czas, ale dałam mu do polizac jabłko ale się uśmiechal, a slina mu kapala że hoho:-):-):-)
dziewczyny a jak rozrabiacie kleik? kupiłam małej i za kilka dni chce jej dac na noc, 1 łyżeczna na 180ml? i co do słoiczków - codziennie o jedną łyzeczke wiecej ? czy jak ?:)
Dałam najpier marchew - po 3 łyżeczki przez 3 dni (akurat słoiczek)
Następnie jabłko + marchew - przez dwa dni poszedł jeden słoiczek, po pół dałam
Dziś dostał pół słoiczka jabłka.
Jutro dostanie kolejne pół.
A na pojutrze mam delikatne jarzynki i spróbuję mu podać też pół słoiczka.
Co do kleiku - mojemu robię 180 ml mm i dodaję płaską łyżeczkę. Jak dodawałm pierwszy raz to tylko pół łyżeczki, żeby zobaczyć czy będą problemy z brzuszkiem. Nic się nie działo, więc kolejnego dnia dostał całą. Pamiętam, że starszemu z czasem dawałm więcej, teraz nie mam potrzeby bo młody mi i tak śpi po 12h.
dzieki Narkoza :* jesteś niezastąpiona!
ojojoj, nie zawstydzaj
Narkoza u nas idzie dobrze :) Maly je wszystko ze smakiem, zdarzyły sie dwie kupki takie brazowo zielone ale juz ok :) No i tez podnosi sie juz do siadania , jak go złapie za rączki to praktycznie bez mojej pomocy sam juz siada :)
Gossiak - ja robiłam jedna na 150ml, ale teraz juz daje kaszki bo bardziej syca Szymka. jesli chodzi o słoiczki to nie jestem az tak ostrozna...na pierwszy dzien daje 3 łyżeczki, na nastepny 6, albo nawet cały juz do konca :) U niego jest tak ze nie nadązam nabierac tej papki bo zaraz ryk a jak łyzeczka zbliza sie do buzi to az sie trzesie ;)
Hej Wam:) Ja dziś chyba podam pierwszy raz kleik a pózniej jabłuszka marchweki itd:) z jednej strony meega sie boje jej reakcji ale z drugiej nie moge sie doczekac:)) Wczoraj Julia tak zaczeła sie z plecków na brzuszek przekrecac ze nie mogłam nadążyc...a dziś była pierwsza noc gdy patrze na nią a ona spi na brzuniu:) widok taki że aż uwierzyc nie mogłam. wogóle doktorka mowiła że ona sie szybko rozzwija..