Na początku bardzo uważałam ale teraz juz bardziej wrzuciłam na luz i nie pilnuje tak wszystkiego. Ja kupiłam kaszke manne i dodaje raz dziennie po miarce do mleka, kilka razy jadł tez ten rosołek kupny z manna własnie. Dzisiaj dam chyba juz dwie miarki tej kaszki do mleka.
Mam kolezanke która wogóle w wprowadzanie glutenu sie nie bawiła tylko od razu dawała normalne porcje i nic sie nie działo. Z kolei moja mama ma dwójke małych dzieci i jak ja zapytałam o gluten to nawet nie wiedziała co to ;)