Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 5941 - 5950 z 9671.
jaemka pomogło :D
A co do czapeczki to jak najbardzoej co z tego ze im dzieciaki teraz nie choruja jak na stare lata wszystko wyjdzie, ja juz gdzies tu na forum pisałam mój świetej pamieci dziadek mawiał " jak by się człowiek stary urodził to by wiedział że w czapce się chodzi!! " I miał zupełną racje !!! potem wszystko na stare lata wyjdzie kości obolałe człowiek połamany

Piotrek też chodzi jeszcze w czapce ale też już w cienkiej bawełnianej. Czasami mi ją ściągnie i wtedy nie biegnę za nim z krzykiem na ustach i nie zakładam na siłę ale po chwili na spokojnie zakładam mu ją ponownie i tak w kółko;-)
Ja osobiście nie jestem zwolenniczką czapek i do późnej jesieni chodził bez więc jak będzie cieplej to napewno nie będę mu zakładać ale pomału, pomału... u nas maks 15 st. było w tym roku

ja teź zakladam cienką ;)
Ola napisała na blogu, wlasnie czytalam

własnie chciałam napisać, że widzę Twój komentarz i Natitalki tez. Straszne, co? sama byłabym "posrana" ze strachu.. Ona jest silna, poradzi sobie,
Pewnie, że sobie poradzi. A czy ma inne wyjście? Nie wiem co ja bym zrobiła i mam nadzieję, ze nigdy nie będe sie musiała przekonać.

Tak z ciekawości przeglądałam ogłoszenia o prace dla niani... u mnie w miescie stawki zaczynają sie od 5 zł...
Jedna dziewczyna pisze cyt. "zaopiekuje sie dzieckiem. Lubie zwierzeta" Hehe to ona dzieci czy zwierzeta chce bawić? ;-)

a jednak nie 5 zł - kolejna zaopiekuje sie za 4 zł...

u nas też tak biorą od tysiąca, zalezy kto.