a który facet po robocie i to na dodatek o 3 w nocy ma ochotę na pogaduchy z żoną? Mój na pewno nie;-)

a który facet po robocie i to na dodatek o 3 w nocy ma ochotę na pogaduchy z żoną? Mój na pewno nie;-)
on zawsze ma ochote gadac ale o swoich przeżyciach w pracy a to ja słucham
norma mamusia :D
:) a jak tam Nelka dziś?
A miałam dodać że jak wyszliśmy na dwór mała zobaczyła w garażu swój zestaw do zabawy jej normalnie siła ją z tamtąd zabierałam żeby na spacer iść :) i coś czuję że jeśli jutro będzie jak w sobote to bedę cały dzień po za zasięgiem :P w piachu :P
Dziewczyny, dużo rozmawiacie ze swoimi facetami? Ja chyba więcej z moim przegadam przez telefon niż jak jest w PL. Wiadomo, tam spedza wiecej czasu ale nie tylko o to chodzi.
ja nadal nie mam piaskownicy;-(
mamusia,napisałam wczesniej mniej więcej;)
ja srednio, po południu o pracy Neli, o mnie juz nie..
Jaemka,mysl o piaskownicy, fajna sprawa, Nelka tez uwielbia się w piasku bawić;)
Mój jak przyjeżdza do PL to ma zawsze milion spraw do załatwienia więc nie ma czasu na rozmowę a przez tel nadrabiamy zaległości.
Ale też przede wszystkim o pracy i Piotrusiu...
ja myślę tylko gorzej z realizacją pomysłu;-)