Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 7841 - 7850 z 9671.
Piotrek też stale się nią bawi. Jedyna zabawka która mu się nie znudziła po godzinie;-)
Umówiłam dziś moich chłopaków na szczepienie i bilans. Niestety najbliższy termin 26,11;-( Troche dlugo... Musze zapytać o Aleksa, bo od jakiegoś czasu strasznie ulewa. Dostanie mleko i przez całe 3 godziny ulewa, najpierw mlekiem później już samą wodą i mijają 3- 3,5 godziny i ledwie przestaje sie z niego lać a już płacze bo jest głodny i znow to samo. Daję mu 150 ml (powinnam 180) a jak próbowałam dawać 120 to płakał, bo się nie najadał.
carollina nie pamiętam już ile elementów bo karton wyrzucilam :P ale ma taką obramówkę, a w srodku jest płyta z namalowanymi drzekami ulicami itp.
u mnie chwila nowymi i wraca do starych .. :p cóz.
natitalka, a próbowałas sab simprex? nam nie pomagał ani espumisan ani bobotic, dopiero po sab simplex jak ręką odjął.
też to przerabiałam Natitalka, pierwsze 2 miesiące(+/-) to byl ciągły płacz. Dobrze, że już mam to za sobą... Aleks teraz śpi 2 x dziennie, ok 10 i drugi raz ok 13.30 czyli wtedy jak śpi tez Piotrek więc mam 1-2 godz dla siebie.
Czekam cały czas na telefon z Sopotu, babka z rejestracji mówiła, że ok 2 tyg a 2 tygodnie minęły we wtorek;-( Chciałabym mieć to z głowy, co wreszcie będę wiedziała na czym stoję;-(
Piotrek cofnął mi się w "kupkowym" rozwoju... Już od lata przecież nie chodzi w pieluchach a od jakiegoś czasu po drzemce nie pozwala sobie zdjąć, nie woła siku i nie daje się na nocnik posadzić, potrafi przez caly dzien wstrzymywać a, żeby zrobić kupe chowa się w kąt i robi w majtki. Dziś się bawiliśmy w "chowanego" o ile tak to mozna nazwać. Piotrek wchodził do szafy (garderoby) i zamykał drzwi a ja musiałam Go tam znależć. I po czasie mu się znudziło i nie pozwalał otwierać drzwi więc zostawiłam go w tej szafie a po kilku minutach sam wyszedł śmierdzący i ufajdany!! Ale miałam nerwy!!
sprawdziłam...
Aleks miał
2760 - wyjście
3440 - 3 tyg
4500 - 6 tyg
6750 - 3,5 m-ca
ja mam bilans i szczepienie 26,11. Piotrek ma już pewnie przeszlo 16 kg a wzrost chyba mu się już dawno nie zmienił. Najpierw rosnie, rośnie, rosnie... tylko ciuchy wymieniałam ale teraz już długi czas nie widze, żeby coś się zmieniło.
Wspominałam? Śpię z Aleksem. Wieczorem kłade Go do łózka, zasypia na 3-4 godziny i budzi sie z rykiem. Najpierw siedziałam przy nim, dawałam do znudzenia smoczka ale kilka dni temu się poddałam. Robię mu butlę, biorę do siebie do łóżka i śpimy sobie smacznie do rana. Mały cwaniak;-)