Gosia, jak Nela przyjeła wiadomość, że będzie miała dziedzię w domu? ;-)
Gosia, jak Nela przyjeła wiadomość, że będzie miała dziedzię w domu? ;-)
no właśnie ? :)
Ty musisz na siebie uważać, więc będziesz miała czas, żeby leżeć i odpoczywać, a Nela w przedszkolu będzie mogła biegać i się wyszaleje z dziecmi, więc w domu już będzie spokojniejsza ;-) Same plusy;-)
Fajnie masz, że Nela jest taka troskliwa. Piotrek ciągle tylko Aleksa bije, szczypie i popycha i uważa za świetną zabawę straszenie Go, więc jak ten śpi to podchodzi mu do łóżeczka i krzyczy. Super, po prostu!
Dziś się wkurzyłam, zabrałam Piotrkowi butlę i zagroziłam, że jak nadal bedzie krzyczec to mu jej nie oddam. Na trochę poskutkowało, zobaczę jak jutro...
A remont ruszył pełną para. Miałam czekać do wiosny, ale jestem w gorącej wodzie kąpana i oczywiście nie wytrzymałam;-) Chciałam zrobić tę tapetę w autka, co pytałam jakiś czas temu, ale ostatecznie zdecydowałam się jednak na farbe i naklejki. Jutro bedą nakładać kolor, pojutrze 2 warstwe więc za 2 dni bedzie gotowe;-)
Ani kropki ani kropelki;-)
Mam 2 ściany szare 2 turkusowe, a na nich będzie coś w tym stylu
http://allegro.pl/naklejki-na-sciane-kot-koty-50x100-i5694536298.html
1 taki duży (120 cm) bedzie na wprost drzwi, koło okna, 2 - 60cm na bocznej ścianie i 6 małych 15cm -30 cm, koło łózka, na półce, gdzies może przy fotelu. Jeszcze nie wiem dokładnie, bo meble bedę miała dopiero przed świetami to wtedy bedę kleić, zeby wpasować w calość.
Meble chciałam białe, a zamowiłam dąb sonoma. W rogu, koło okna będzie żółty fotel sako. Do tego szary koc na łóżko bo ono w ciagu dnia ma pelnić funkcję kanapy, więc na koc mnóstwo poduch turkusowych i zółtych, tak żeby zrobić z nich oparcie. I jeszcze dywan, ale nie wiem jaki. Na 99% shaggy, ale wiem jeszcze czy szary czy turkusowy. Kupię go na końcu, jak już bedę widziała jak to w calości wyglada bo na razie tak to sobie wymysliłam, ale nie mogę sobie wyobrazić jak to bedzie w całości wyglądać;-( No cóz...wyobraźnia nie jest moją mocną stroną;-)
W kazdym razie, jak już będzie gotowe to wstawię zdjęcia do galerii to same ocenicie.
Mam taki ogólny zarys, ale nie potrafię sobie wyobrazić jak to będzie w całości wyglądać;-(
Dziś dzwoniła lekarka, że muszą zrobić jeszcze jakieś badanie i w poniedziałek znów jade do Gdańska. Szkoda Gosiak, że jest tak brzydko bo bym zabrała ze sobą Piotrusia i wyciągnęła Cię nad morze;-)