Wczoraj byłam tak podekscytowana tą wizytą u lekarza, że dostałam ogromnego powera. Zaczęłam porządkować i oczywiście nie mogło być tak pięknie, bo dzwignęłam taki fotel na kółkach. Brzuch rozbolał i cały wieczór przeleżany... ;/ Masakra.... ja to zawsze muszę sobie dogodzić :( Dziś jeszcze też nie formie. Mam nadzieje, że mocno sobie nie zaszkodziłam :(
