sushi to ja nie lubię :) więc jakoś przeżyję :) a jajka mam sprawdzone bo od swoich kur :)

mi też a moja dopiero co się obudziła :( więc do 20 raczej nie ma szans na drzemkę;(

oj to dziś męczący dzień, ja miałam takie poprzednie dwa, okropne. dobrze że już mi lepiej, można przynajmniej coś zjeść :)

a jakie masz badania krwi? czy co innego? lekarza mam w czwartek, ok 16 zaworzę małą do siostry a potem jade zobaczyć moje małe dziecię :)

z jednej strony się oczywiście cieszę że przez usg zobacze małego człowieczka ale też jak przed każdą wizytą się tak denerwuję czy wszystko jest ok. 

a ciśnienie mi tak skacze u lekarza, mam w gabinecie zawsze tak podwyższone , a w domu mam znów za niskie. jak wizyta działa na człowieka!

Mamcia a co u Ciebie? odpoczywasz? mało co piszesz:)

dokładnie dla mnie to odskocznia od życia codziennego :) zawsze można z kims pogadać :)

no to trzymaj się jutro , ja na chwile już mam to za sobą... uff

a co do usg tak robi mi na każdej wizycie :)