jee mamcia to Ty w hotelu pięciogwiadkowym rodziłaś czy w szpitalu :P ???
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 3351 - 3360 z 4501.
u nas zwykłe, stare łóżka, skrzypiące- typowo szpitalne :( tylko na porodówce takie na pilota, z barierkami i wyciąganym "poddupkiem" do porodu łóżka były . ale jak rodziłam to było przepełnienie i leżałam na takim łóżku twardym do przewożenia pacjentek, w sumie podczas 15godzinngo porodu na tm łóżku z bajerami spędziłam może z 2-3 godzinki :( potem znów mnie na tą deskę przeżucili. a teraz maj to znów pełno porodów pewnie będxie co rusz słyszę ze znajoma w ciąży.
nie mogę powiedzieć u nas też się starają, porodówka już ładna gorzej z położniczym. ale to szpital ogólny jest tam oddział : ginekologiczny, położniczy, porodówka, chirurgia septyczna, aseptyczna, dziecięcy, wewnętrzny i jeszcze chyba jakieś tam. ale remontują go etapami . w planach już niedługo chcą na tym samym piętrze zrobić ginekologiczny i położniczy, bo teraz są na innych . tym razem znów się nie załapię na odnowiony oddział ale może przy następnym kto wwie :) ?
wy tyle wiecie że szok, ja nawet nie wiem jak u mnie w szpitalu wszystko wygląda i jak to przebiega. Dostałam tylko liste rzeczy do zabrania dla mnie dla dziecka i jakie dokumenty, nie było tam mowy np o rożku
u nas też porodówka już bajerancka :) piłki i te inne ułatwiacze porodu, wielka wanna, pokój porodowy rodzinny a i personel- prznajmniej wtedy trafiłam fajny. a chcę rodzić znów w tym co ostatnio rodziłam bo tam pracuje mój gin- jest ordynatorem, jest blisko bo tylko 7km od mojego domu. tylko gorzej z tym położniczym ale to da się przemęczyć mając takie cudo-dzieciątko przy sobie:) ten szpital też ma bardzo dobrą opinię, dużo kobiet z innych powiatów tam jeździ. a inne są w odległości 40-50km. od naszego domu .
skarbek bo niedawno rodziłyśmy i przez to przechodziłyśmy :D
dwa lata temu też jeszcze zielona byłam, wszystko było dla mnie nowe, jak na porodówkę mnie prowadzili to wielkie ioczy z strachu miałam :P