Zakupiłam sobie piękne koszule bawełniane, do karmienia ;D A jakie mają słodkie miiiiisie!:d hahah :)
I Ty Karola do puszystych też nie należysz ;p
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 761 - 770 z 1512.
no ja też mam 168 cm, dawno temu bo jakieś 4-5 lat temu też ważyłam ok 50 kg ale potem chciałam zajść w ciążę i okazało się, że nie mogę, w międzyczasie okazało się że mam endometriozę i zaczęło się leczenie hormonalne i dobiłam do 70kg, w tamtym roku w lutym odstawiłam wszystkie leki i zgubiłam 6 kg...
Lekarze mi dawali czas na zajście w ciąże do marca tego roku a jakby się nie udało to bardziej radykalne leczenie ale w listopadzie się udało :) tak odbiegając od tematu wagi :)
I waga startowa ciążowa wynosiła 66 kg.
najważniejszy Dzidziuś :-) i że się udało
Otóż to Karola :) I dlatego zupełnie się nie przejmuję wagą rozstępami na piersi ani niczym innym :) dla mnie najważniejsza jest moja mała Emilka, niech rośnie zdrowo i siedzi w brzuszku do sierpnia :)
Dziękuję Dziewuszki za wsparcie.
Nawet nie mierzę obwodu brzucha, bo boję się że to będzie za duży szok.
Mam wrazenie że mała leży poziomo... wali po dwóch stronach brzucha.. tez tak macie?? ;)
Ale dziewczyki się rozpisałyście... :)
U mnie wygląda to tak roztepy na pupie i udach, w obwodzie 97cm, waga 67kg, czuje się czasami jak bym miała dwójkę dzieci pod serduchem. Mój mąż pieszczotliwie mówi do mnie "grubasie"(czsami mnie to irytuje i zwracam mu uwagę czasami się z tego śmieje...)
Wyprawka hmm dla maluszka kosmetyki nie wszystkie mam jeszcze; dla siebie jak na razie jedną piżamę, stanik do karmienia i wkładki laktacyjne, a w resztę muszę się zaopatrzyć, bo narazie fundusze nie pozwalają.:(
Mój mały kopie zazwyczaj po lewej stronie brzucha, od samego początku, czasami pod żołądkiem, a wczoraj miałam wrażenie jakby fikał i uderzał w pecherz a później w samą szyjkę(tylko czy to możliwe?) :)
Nie przejmować się wagą- nasze dzieci najważniejsze jak mówicie kochane:)
Tak się zastanawiam czasami jak byłoby mi pusto bez tego forum, bardzo się cieszę, że jesteście :)
czesc dziewzczyny ja po dzisiejszej wizycie wiem ze moja 29 tyg i 2 dniowa kluska wazy 1350 g i nic jej nie wyroslo miedzy nozkami:P waga 63 kg czyli od poczatku ciazy przytylam 6 kg (bo najpierw schudlam 4 ) w pasie wczoraj sprawdzalam to mam chyba 96 cm czy jakos tak:P
Mamucik mi tez kopie nieraz po obu stronach naraz :P tak jakby raczkami i nozkami :)
a co do wyprawki , mam lozeczko (jeszcze nie zlozone), nosidelko , a po wozek pojedziemy za miesiac do kolezanki.
U mnie 105 w obwodzie... Jak tam pogoda u Was? Bo u mnie gorąco i ledwo dyszę.
"Porno i duszno" :p
Umieram umieram i jeszcze raz umieram. Co prawda nie puchnę, ale jestem tak strasznie słaba, że spacer do sklepu jest dla mnie problematyczny.
A ja dzis mialam skurcze... trwaly około 40 minut z częstotliwością co 4-5minut przez niecałą minutę. Bylam bliska jazdy do szpitala. Nic mi z tamtąd nie leciało...mała się ruszała. Czulam ze jest ok. Zadzwonilam do swojej poloznej. Powiedziala mi, ze w upaly czesto dochodzi do pęknięcia pęcherza płodowego iżebym uwazala. Wizytę mam przelozona na wtorek. Niepokojące sa tez zawroty głowy. Na szczescie więcej skurczy nie mialam, ale jak się powtórzą to mam gonić do szpitala.
Jutro 32 stopnie na dworzu.... musze wyjsc na pobranie krwi. Pozniej do domu i nigdzie się nie ruszam.