Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusiak
tusiak
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
niejestembananem
niejestembananem
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kkw
kkw
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb
martatb
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ziggy
ziggy
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
losfin
losfin
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrina91
katrina91
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ivett09
ivett09
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwiag
sylwiag
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
carrolla85
carrolla85
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magg20
magg20
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pistacja
pistacja
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 61.

(2014-03-09 16:01) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pistacja

pistacja

Dziewczyny ja mam prośbę- zajrzyjcie do mojego pytania w dziale ginekologii, przydałoby mi się więcej opinii (chyba głównie dlatego, że liczę, że ktoś mi jeszcze powie że jest szansa na ciążę, heh...) blush

Ja rodziłam na śląsku, więc w temacie miejscówki do porodu w Wa-wie niewiele mam do powiedzenia niestety.

(2014-03-09 18:38) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
carrolla85

carrolla85

Ja córeczkę rodziłam na inflanckiej i samą porodówkę polecam opieka poporodowa to jakaś pomyłka. Synka będę rodziłą na Żelaznej.

(2014-03-09 18:40) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ziggy

ziggy

czy jeśli nie macie założonej karty w danym szpitalu wybieracie się do niego wcześniej tj. przed porodem zeby się "zapowiedziec" ? ;)

(2014-03-09 19:27) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
elwira121

elwira121

Witam Praga Północ ja myślę o  szpitalu na Inflackiej tam rodziłam córcię teraz synka jak zdążę też tam bo Praski który jest najbliżej odpada

 

(2014-03-09 19:31) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kkw

kkw

pozdrawiam z Pragi Południe ;) ja rodziłam na Madalińskiego i w sumie mogę go polecić :)

(2014-03-09 19:37) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusiak

tusiak

Cześć dziewczyny, ja pozdrawiam również z okolic ulicy Głębockiej. Planujemy rodzić w Orłowskim, bo mam z niego lekarkę prowadzącą, tym bardziej się cieszę, że macie dobre opinie :) Może kojarzycie jakiś konkretnych lekarzy, którzy byli przy Waszym porodzie w tym szpitalu? A jak szkoła rodzenia przy Orłowskim?

(2014-03-09 19:38) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

martatb

na Inflanckiej porodówka ok, ale patologia i sala poporodowa po cc masakra. na patologii w ogóle o niczym nie informowali, jak pytałam, co widać na usg to mruczeli, że oni nie mają teraz czasu albo że wszystko dobrze, ale tak na odczepnego.  poszłam tam z kolką nerkową i na jednym z badań lekarka po prostu przebiła mi pęcherz płodowy, odpłynęły wody (36 tydzień) i mówi do mnie - jedzie pani na porodówkę rodzić.  szkoda, że mnie nikt nie uprzedził albo nie zapytał o zgodę, może bym z tą kolką wytrzymała, a tak to się męczyłam na porodówce 16 godzin pod oksytocyną, żeby wywołać poród i nic z tego.

po cc na sali pooperacyjnej piz.... pielęgniarka czy położna sobie wyszła na prawie całą noc z kubkiem z kawą, nie zmieniła nam ani razu podkładu, worka na mocz, puste kroplówki miałyśmy w żyłach...  miałyśmy z dziewczynami pisać skargę zbiorową, ale potem chciałam stamtąd już tylko wyjść.

sam oddział  położniczy super, polecam

aaa, dodam, że moja teściowa była tam położną  prawie 25 lat i zna większość personelu a mimo to nie odczułam nawet nici życzliwości na tych dwóch oddziałach

 

 

aha, trafiłam z kolką i nie było miejsca na patologii, więc na noc położyli mnie na sali przedporodowej. i na obchodzie rano lekarka bardzo ostro badała mnie na rozwarcie, prawie mnie przesunęła na łóżku i jeszcze krzyczała na mnie jak jęczałam.  a nie powinna mnie tak badać w moim etapie ciąży

Inflancka never ever