hej u mnie kuba wstaje dwa razy i je taak ok 100gram czasem mniej a uzywamy dady i sucha rano malo sika a jak idzie iza dopieluchowanie malgo? daj znac po wizycie co i jak
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 10461 - 10470 z 10834.
U mnie tez Szlo dobrze do czasu az przyszla ta prawdziwa zima . Rano mamy w pokoju jak w lodowce bo mamy tylko kominek ktory jak zgasnie w nocy to momentalEzimno snie robi. Nie chce rano nawet sie rozbierac. Ale mam nadzieje ze zaraz sie zrobi cieplo i bedzie juz z gorki. Jutro ja jadę do gorzowa do szpitala a 1 lutego do kardiologa z malym.
ja nie wiem jak zaczac odpieluchowanie....kiedys pokazywalam ze nocnik i ze sii ....potem przyszly mrozy i nie dalo rady podobnie jak u izy. teraz przynoosze nocnik dciagam pampersa a ten sie boi jak go klade:/
" />U mnie tez podobnie jak u nali tez. Bo jak mowie mojemu ze po obudzeniu na nocnik a on go nie posadzi. Ahh szkoda slow. No i latem jest latwiej. Bynajmniej jak jest cieplo albi bez mrozow. Do tego my wszyscy chorzy plus opieka nad tesciem czesciowo.
my juz mamy nocnik, ale czekamy tez na cieplejsze dni, wiec spóbujemy na wiosne. musze sie pochwalic, fabian juz prawie tydzien nie budzi sie w nocy :) a jak sie obudzi to trochę pojęczy i idzie dalej spać, bo do niego nie wstajemy. czytałam ze dzieci po roku jak budzą się w nocy, to tylko z przyzwyczajenia, że napewno nie są głodne :) i śpimy już fajnie całe noce :)
Dokladnie. Tylko my ten trik szybciej wykorzystalismy. Piotr cos sie dzis kreci, wybudza i kiiicha....oby to nie byl tsk paskudny katar jak ja mam.
Uff nie jest zle bo na razie wystarcza tabletki ale sa te mety tzn mroczki ktore mam przed oczami. Czesciej kontrola nO i obserwacja. Piotr zakatarzony ale nie jest tragicznie. Pije duzo czarnego bzu i w sumie noc i wczoraj wieczorem bylo najgorzej. Spi juz na soim lozku na razie w dzien a niebawem w nocy tez. Czekamy na lozko az chrzestni przywioza :)