o kurcze przykro mi. zycze szybkiego powrotu do zdrowia, mozesz cos brac przeciwbolowego?

ja juz 4 raz poronilam od czerwca nie ma co sie zalamywac :) grunt ze am piotra, a jak nie bedzie to trudno przezyje

ja juz 4 raz poronilam od czerwca nie ma co sie zalamywac :) grunt ze am piotra, a jak nie bedzie to trudno przezyje

od srody jestem na luteinie gdybym zaszla w ciaze mam zadzwonic do gina i zwiekszy dawke wtedy, tak powiem Ci ze tak zbytnio tego nie przezywam,nawet nie mam czasu myslec przy moim wariacie :P skacze z lozka z parapetu! o zgrozo niby sie juz przyzwyczailam ale caly czas sie trzese, takie skoczne dziecko. Stół to taki standard staje i skacze na dol, chyba nie ma dla niego zeczy niemozliwych. A ja wrocilam jakis czas temu do mojej gry i kazda wolna chwile spedzam przy niej.

no to tyle dobrze że masz zajęcie i nie myślisz o tym ja po swoim też musiałam się w miarę ogarnąć bo miesiąc po mieliśmy własny ślub. potem zaszłamw ciąże z Kasią no a teraz  dzisiaj mamy równo 38 tygodni i jest ciężko choć od kilku dni mam męża w domu to mi pomaga na szczęśćie

to juz z gorki :P a jesli chodzi o szpitl to z tego co wiem duzo osob z gorzowa woli rodzic w skwierzynie jest tam o niebo lepiej niz w gorzowie :P