juz jestem przerazona wkurza mnie to jak czytam coś i jest że karmiąc piersią można jeśc wszystko a na końcu strony dluga lista czego nie masakra i okazuje sie ze własnie ja tylko to jem

juz jestem przerazona wkurza mnie to jak czytam coś i jest że karmiąc piersią można jeśc wszystko a na końcu strony dluga lista czego nie masakra i okazuje sie ze własnie ja tylko to jem
Witamy nową mamusię a co do karmienia u nas w szpitalu przy wypisie dostaje sie taka liste co można jeść podczas karmienia
zacytuję - rośliny strączkowe cicierzyca soczewica ,fasole wbrew uprzedzeniom są polecane jako mleko pędne - od kiedy zaszłam w ciąże każdy powtarza że nie wolno jeść bo dziecko będzie miec kolki a tu proszę napisane że można a nawet zalecane i że to co nan nas wpływa na wzdęcia dziecka nie koiecznie , tak samo jak napoje typu cola chodzi o kofeinę jeżeli wypijemy jedną szkalnkę coli nie pijemy kawy ale same napoje gazwone też nie maja wpływuna kolki . Jak zaszłam w ciąże czyatałam że nie wolno jeść wędzonego a ja uwielbiam wędzoną makrele która ma mnustwo zdrowych tłuszczy gin mi powiedziała że ze spokojem mogę ją jeść a chodzi o wędzone bo ogólnie powoduje raka ale nie ma to żadnego wpływu na dziecko i bądz tu mądry
nala bo nie ma co w to wszystko wierzyć bo przeczytasz takie 2 lub 3 atrykuły i jakby je połąćzyć w jedno to tak naprawdę nie mogłabyś nic jeść tylko pić wodę
oki na fb mi wyślij ;) widzę że dziaj dużo nas tutaj chyba się nudzimy ;)
heh nala co tu robić innego ;)
Dziewczyny widziałam wątek o odżywianiu w czasie karmienia piersią. Zastanawiam się czy będę mogła jeśc te wszystkie dozwolone rzeczy ponieważ mam skazę białkową ( alergie na białko ) i nie wiem jakie jest prawdopodobieństwo czy mały też moze miec ?