Oj zgaga to utrapienie, ja codziennie wieczorem mam. A dzis jeszcze zjadlam twixa... I teraz umieram.

Oj zgaga to utrapienie, ja codziennie wieczorem mam. A dzis jeszcze zjadlam twixa... I teraz umieram.
Ja poszlam po miete, nie wiem czy pomaga ale lzej w gardle napewno. Mam jeszcze renie ale ssanie tego paskudztwa jest chyba gorsze niz zgaga
Tez mnie męczy meega zgaga! Czasem sie w nocy przez to budze, aż na wymioty mnie bierze. Miałam jakies ziołowe tabletki,ale były tak niedobre że ich nie brałam i pomagały migdały lub mleko, ale teraz już nie pomagają :( posżłam do apteki po coś nie o smaku ziołowym i mam rennie miętowe, w miare znośne ale można max. 2 dziennie niestety
Ja nadal w domku... wczoraj jeszcze mnie ciocia trochę nastraszyła i już miałam jechać ale wziełam 2 głębokie w decy i jestem jeszcze w domu zobaczymy jak będzie dzisiaj
Nie stresuj sie Iwona bo napewno to nie sluzy dzidzi. I nie sluchaj nikogo poza wlasna intuicja :)
Ja wrocilam ze sklepu, zjadlam eklerka z budyniem, teraz zrobie sobie bulke mleczna z maselkiem :-) herbatke i pierwsze sniadanko zaliczone.
Mój wraca z wiosek i jadę na szpital dzwoniłam na SOR i powiedziałam im o tych plamach na majtkach i powiedzieli że lepiej żebym przyjechała
A to o plamach nie wiedzialam nic.
a może tu nie napisałam nic z tych nerwów... i Pani z SOR-u powiedziała że lepiej przyjechac sprawdzić niż się denerwować i ryzykować
mam nadzieję że będę miała kontakt ze światem jakbym została w szpitalu i dam znać idę się ubrac i troche ogarnąć