tez mam yorka:) moja musi siedziec grzecznie jak ja czesze nie ma wyjscia chhodz tez nie lubi nic z tych rzeczy. no i fryzjer co 3 miesiace obowiązkow:) ale juz si przyzwyczaiła

moja jest rozpieszczona i bałam sie jak to z mala bedzie a teraz razem sie bawia i psinka nie da podejsc obcemu do małej:)

Ja mam suczke mops i tez sie z malym bawi. Fajnie sie patrzy na takie zabawy...

:) ja mam kundelka z dlugimi włosami więc wiem co to fryzjer :) a ona nie mała :) hihi

ja mam za to 2 psy- owczarke niemiecką (9 lat) i cane corso (4 lata, wielkie, czarne, kochane bydle, ale niestety, obcych nienawidzi, więc trochę się obawiam jak zareaguje na Dzidzie... o ile dożyje. Jest bardzo chory, ma wade serca, leczymy ile możemy, punkcja płynu z brzucha co tydzień, tona leków, ale się trzyma ;) po diagnozie dawali mi jakieś pół roku życia, a już  ponad dwa lata z tą chorobą się trzyma!)

Co do płci dziecka, na moim USG usłyszałam, że bardziej prawdopodobna jest dziewczynka. Mój brat rodził się dziewczynką, narzeczony do dnia porodu był Anią, także z tym stwierdzaniem płci jest różnie ;)) Ważne, że zdrowe! Teraz czekamy z niecierpliwością na kolejne USG, stęskniłam się za Dzidziem! Czuję już ruchy, regularnie co godzinę łaskocze mnie od środka, także jestem już pewna, że nie jest to moja wyobraźnia ;)

Dzisiaj znajoma urodziła Córę, kolejna jest już 2 tygodnie po terminie, Syn się nie spieszy, a ja coraz bardziej się niecierpliwie, jeszcze całe 22 tygodnie... a tak już by się chciało wziąć na ręce, przytulić, zobaczyć... dzisiaj generalnie jestem jakaś płaczliwa i marudna, ot taki dzień ciężki ;)

ja mam owczarka i piekny pies ale niestety zwykle jest tak ze rasowe psy szybko choruja, nasz ma 5 lat ponad i juz go atakuja stawy, masakra zeby pie musiał tabletki łykac