no to dziewuszki za 2 dni wskoczy nasz kalendarzowy miesiąc terminów porodów
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 5061 - 5070 z 10834.
ja juz sie stresuje :( nie mam sily na nic a popoludniu jak juz sie poloze i leze np godzine lub dluzej to nie moge wstac tak mnie plecy bola...

no ja to mam tak po nocy że wstać nie mogę no i po ktg( że aż położna musi mi pomóc żebym mogła usiąść bo leże 40 minut na plecach)
Bo za duzo robisz izuleeek. Myslisz ze jak sie przeforsujesz to szybciej urodzisz? Nic bardziej mylnego każdy ma swoj czas i czy robisz czy nie robisz to i tak urodzisz wtedy kiedy przyjdzie na to czas. A tak to mozesz tylko dziecku zaszkodzic a nie sobie przyspieszyć. Ja tez jestem bardzo niecierpliwa ho chvialabym miec juz swoja ksiezniczke przy sobie i tulic i tulic i tulic. Ale staram sie nie dac zwariowac i cierpliwie czekac.

no ja się staram troszkę więcej robić niż przez ostatnie tygodnie...mój mąż mnie forsuje bo mówi że tylko biedy sobie i małej narobie.... ale nie robie też niewiadomo czego standardowe porządki....

Aga ja też spię w nocy na lewym boku i troszkę na prawym nigdy na plecech a i tak wstaje tak obolała że szok.... a po ktg to jestem zamroczona przez ponad pół godziny od leżenia na plecach

No takie standardy typu zamiatanie mycie naczyń obiad czy kurze tez robie ale np nie odkurzam bo jest mi za ciężko i szybko sie przy tym mecze okna pomyla mi mama ja umylam tylko jedno. Za to staram sie duzo spacerowac, pomalutku ale dużo, długo,.