Izuleeek ale ta ciąża jest inna,uwierz mi ze czuje się jak bym miała po raz pierwszy raz rodzic,niby wszystko wiem co i jak a i tak strach,wogole nie mogę sobie wyobrazić mnie po z drugim dzieckiem jak bym to nie ja była:/ Mi się wydaje ze urodziła,jak pisała tu to juz skurcze miała co 3 min,ja tomsie zastanawiał czy na porodów wogole dojechala.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 6741 - 6750 z 10834.
Hehe no tak faktycznie jak co 5min to juz bym wychodzila.

karola to chwila moment może się zadziać ja 31 października byłam na kontroli w szpitalu i miałam 2 cm rozwarcia żadnych skurczy...a na następny dzień z rana byłam na porodówce i miałam małą przy sobie

karolina jeszcze może mieć tak jak izuleeek miala skurcze a roizwarcia brak i skonczylo sie cesaka,ja to myslalam ze jak skurcze juz sa co 3 min i tak regualrne to ze rozwarcie postepuje naprawde bardzo szybko,a tu dupa widze.
dziewczyny moja mała nie spi juz nawet ze mna w łozku! mamy zarwana 4ta noc.. nie pomaga nic.. ze mna nie w łozeczku nie w hustewce nie juz nawet w foteliku samochodowym probowałam ja bujać.. tez nie. na rekach zasnie owszem ale nigdzie jej nie odłoze bo zaraz znow to samo.. i patrzy,płacze chce jesc.. przychodzi 9ta rano i mała spi.. mozna trzaskac chodzic walic a ta spi i w łozeczku i w hustawce... przychodzi 23 i dziecko jakby miało dzien za noc ale czy to mozliwe u 9dniowej kruszynki? co mam robic??? czy to sie unormuje/ moze budzic ja w dzien ?? jestesmy padniecie spimy osobno zmieniamy sie... kłocimy.. i tak w kółko.. po za tym w nocy mała ciagle chce piers.. a w dzien buydzi sie co 3,4 godz zje i znow chce spac.. juz nie wiemy co robic miałyscie tak?? doradzcie prosze!
