Moja też nie ma narazie, ale ja jej daje codziennie dawkę oliwki na łepek :D U nas wczoraj bez kolki.... Ufff i poraz pierwszy moja córa zasnęła w łóżeczku sama. Noc super - 2 razy mleko. Nutramigen pije ze smakiem, dziwie jej sie,  bo ja nie dałam rady tego nawet połknąć :D :D No i czekam nie chwaląc, że się poprawia, ale wysypka zeszła. Więc zaczynam być pewna, że to alergia, lub nietolerancja. Dziś rano oddalam mocz do badania, więc będzie wiadomo czy nic innego jej nie jest. Anja mi się Pola też tak krztusi, ale ja akurat w szkole medyczniej miałam zaliczenia z ratownictwa i jakoś nie panikuję w takiej sytuacji :)

A jak ze chrzcinami laski? My mamy 27 grudnia i właśnie zamawiam zaproszenia.

ja jkeszcze nie wiem...uzgodnilismy jak narazie,że chrzciny będa tutaj a jeszcze nie mamy chętnego na chrzesnego nawet.

a ja mam tu taki problem,ze moja parafia to kościól chrześcijansko luteranski i mój sie kluci,ze to to samo co nasz. no i oczywiscie do niego nie dociera,że wcale nie. znalazłam jakis katolicki i napisałam do nich wiadomosc gdzie jak mam wkoncu isc itp.

jemu do takiego stopnia bez róznicy,że powiedział,że na siłe szukam problemów. a teraz trzeba będzie odręcać wszystko bo automatycznie po urodzeniu został przypisany do tej parafii Luternskiej... omg. dzisiaj doczytałam własnie wszystko.a le tak to jest jak człwiek ciemny.Anja nie ma jak smartphon:D

Bo tu wszystko lutery... a my nie wiedzielismy. ale mam juz namiary na katolicki kościól:D U naas w PL dziecko zapisujesz u USC a tu automatycznie po urodzinach przypisuja Cie do Parafii w której mieszakasz a ur.zgłaszasz w Parafii głownej,że tak powiem. I to samemu trzeba zgłosic się do koscioła wybranego i masz na to jakis tam czas a my po 2 tygodniach dostalismy juz odgórnie bo jak to mu nie wiedzielismy gdzie i tak jakos zwlekalismy...

Deja z ta przepuklina chyba jeszcze walczy

kurde nie Dejavivrrr tylko Olki malenstwo ta przepuklinę miało... mam nadzieje,że dzisiaj uda mi sie do tego lekarza sie dostać. Wczoraj znowu termometr poszedł w ruch. tak mały płakał,że nie mogłam już. w kupie dalej cos niby czrnego niby zielonego...