ja nie kupuję w tym roku sobie nic na wiosnę.mój ma ładną turkusową kurteczkę:D Nie wiedać,że to męska. i nadal nie potrafię się z tą wietrzną pogoda oswoić...
![](http://fajnamama.pl/suwaczki/xwwp2in.png)
ja nie kupuję w tym roku sobie nic na wiosnę.mój ma ładną turkusową kurteczkę:D Nie wiedać,że to męska. i nadal nie potrafię się z tą wietrzną pogoda oswoić...
ja też nie. co miałam małe z tamtego roku to siostra ze sobą zabrała a jakos mi szkoda kupic teraz zeby pozniej lezało.
Anja daj spokoj. Pocieszę Cie. w Danii rozm. 42 to juz tylko w sklepie dla duzych pan:D
kobietki moje dzis umieram. tak mnie boli jajo...ledwo chodze. zrazaz mój wraca z pracy i ide sie połozyc.
My ciązy nie planowalismy. a zaszłam jakos w święta Bożego Narodzenia. uważanie nie wystarczyło. Test zrobiłam na tydzień przed przeprowadzką i przyjazdem Darka z Danii.
u mnie były 3 wpadki. ale za każdym razem cieszyłam się tak samo mocno. u nas było smiesznie z ta ciązo bo Darek mieszkał baaaardzo daleko a poznalismy sie przez neta...i w listopadzie był pierwszy raz u mnie na weekend. Na Boże Narodzenie było drugie spotkanie,zaręczyny i w ciąże zaszłam a na 3 spotkaniu była przeprowadzka.
mój też nie lezy spokojnie. jedyne co w bujaku ale tez czasem krzyku narobi bo mu sie nudzi. na dworze wózek musi byc cały czas w ruchu innej opcji nie ma.
Naj bardziej mnie wkurzało tylko takie durne gadanie,że faceta na dziecko złapałam. No bo mozna tak pomyśleć. Wiecie ja po rozstaniu z dwójka małych dzieci,żyjąca tylko za alimenty a tu taki Darek. Grzeczny,nie pijący,nie palący,dobrze zarabiający. Na początku wstydziłam sie powiedziec jak sie poznalismy bo to głupie trochę.