pierwsze słysze o tym.

pierwsze słysze o tym.
jak na wierzchu cąlkiem to nie powinno. U mnie z Olim nie ma problemów. dzis nie dospał to marudził troche a tak to lezy sie smieje po podłodze czołga
oo Andzio jeszcze nie spi. ja zaraz rozpierdolę łeb o sciane. małego cos opętało wyje. Kacprowi coś się sni i co chwile płacze. dodatkowo napierdala mnie ząb,mało mi łba nie ukręci,szczęki nie czuję. garśc tabletek nie pomaga. dajcie pistolet strzele sobie w łeb.
madzia kupki mają do to siebie,że utleniaja sie pod wplywem powietrza na zielono. moze to od tego. o 3 poszłam spać. Biore antybiotyk od zęba ale nic nie pomaga. Najgorsze,że do dentysty nie mam jak pójśc. Miałam nadzieje,ze dotrwam jakos do lipca i wszystko w PL porobie bo tu 1300wyrwanie i znieczulenie 250 jedno. Ostatnio potrzebowałam 5 bo takie słabe było. za tyle to ja bym wszystko porobiła...
jak dla mnie ból zęba jest gorszy od porodu. zdecydowanie wolała bym rodzic. Chodz teraz tfu tfu jak by mi przyszło to bym płakała na pewno.
Justynko to fajnie,ze wszystko ok z maluszkeim.
krzywił sie pewnie przesłodko:D ja swojemu dawałam do polizania cytryne. Ten cudowny grymas na twarzy