u mnie wszyscy troje z katarem. Filip po chrzcinach dostał gorączki,wczoraj Kacpra katar męczył,że nie mógł spać więc do szkoły nie poszedł.Dziś od rana inhalacje. Olisia też nie oszczędziło. Co kichnie to podłoga zalepiona.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 5451 - 5460 z 7086.
Ja chłopców z dziadkiem wysłałam na zwiedzanie starego miasta. Niech się powietrzą;D Nic tak dobrze nie zrobi przy katarze jak świerze powietrze...a ja mam ciszę w domu:D Olo żłopie mleko.
Anja bo Oni buduja napięcie,żeby efektowniej było:D
dziewczyny czemu Justyna była w szpitalu z malym?
Tak mam Justynę na FB w znaomych i widzaiłam post ale nie pytałam... Myślałam,że coś wieceie. Pozniej do neij napiszę wiadomość.
pozdrowię,pozdrowię.
madzia i tak daleko dojechałaś. Pozniej mogła byś mieć problemy z odstawieniem małej od cyca. My dziś byliśmy nad morzem ale zaczął padac deszcz... Mąż nie zabrał mnie nigdzie a jutro siostra wraca do domu. Jest mi trochę przykro bo mieliśmy okazję pobyć chwilkę sami. No ale tródno. Może w wakacje...
trochę morza dla Was