Oj tam oj tam. Andzior sraczka też była jednorazową nieprzyjemnością. Mam już dość. Dzieci tak szybko doszły do siebie. Okulary kupujemy nowe co.kilka.miesięcy.
Oj tam oj tam. Andzior sraczka też była jednorazową nieprzyjemnością. Mam już dość. Dzieci tak szybko doszły do siebie. Okulary kupujemy nowe co.kilka.miesięcy.
Dzieci wyzdrowialy a nas nadal męczy. Dziś z łóżka nie jestem w stanie wyjść. Ciągle mnie telepie z zimna.Pisałam wczoraj do dwuch znajomych matek czy ich dzieci coś widziały ale niczego się nie dowiedziałam