
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 6021 - 6030 z 7086.

Miałam raz psa w domu jak mieszkalismy u mojego ex. Ale ten pies jak teściowa pojebany. Gryzł i w ogule. Nie raz do dziecka podejść nie mogłam bo się do mnie szczerzył. Kiedyś mnie w cycka ugryzł. I srało to gdzie popadnie bo nikt jej nie wyprowadzał. Raz od wielkiego świeta ktoś ją na boisko zabrał żeby pobiegała.

Mieszkanie w bloku z widokiem na kupę:D

Andzior albo miec podwórko ogrodzone. U nas sąsiedzi mają psa i jedni i drudzy. I kot też jest:D

dzieci się fajnie chowałą ze zwierzetami.


Dziękuję ślicznie :*

Andzior na lata mi starczy:D Ja oszczędna jestem. W tym roku ma problem co mi ze Szwecji przywieśc bo ostatnio mi przywiózł perfumy i jeszcze pól mam:D

Ja chciałam patelnie a mąz kazał mi się w jeb palnąc. W tamtym roku dostałam pieniądze i zamiast coś kupic sobie to wydałam na dzieci:D

Andzior u Ciebie co raz więcej takich nocnych akcji. Rzadko masz ciszę nocną w domu. Swoim tylkiem się zajmiesz czy męza?
Co do tyłków to mam problem z Filipem bo wiecznie place pacha nie powiem gdzie. Nie wiem jak ja juz mam mu to tłumaczyc,że nie mozna. Najgorzej,że pozniej przychodzi do mnie się przytulac z takimi paluchami śmierdzącymi fuu. ble.
