Z listami jest strasznie skomplikowana sprawa, ponieważ często listy polecone, ba ! nawet przesyłki sądowe, mogą być odbierane przez najbliższą rodzinę. Dopiero wykupienie dodatkowej opcji "do rąk własnych" powinno zapewnić odbiór przez osobę wskazaną jako odbiorca. ( co i tak często jest zaniedbywane przez listonorzy, lecz w takiej sytuacji można im już narobić problemów ). Ty jednak pytasz o otwieranie ów listów i tu sprawa wygląda następująco. Nawet jako małżonka nie masz prawa czytać, uzyskiwać informacji nie przekazanych dla Ciebie lecz dla małż. Dopiero w momencie kiedy mąż wyda Ci takie pozwolenie możesz to uczynić. (Wg prawa oczywiście. Chore, ale prawdziwe.)

Na pocieszenie dodam, że nawet gdyby Cię zaprowadzić przed Sąd (polski bynajmniej), za czyn jakim byłoby otwarcie listu dla niego ( nie mówimy tu o zwyczajnych listach, lecz np. poleconych) i chociażby miał potwierdzenie tego, że to uczyniłaś, to za wiele by Ci nie narobili .:)) Niby mogą nałożyć Ci karę grzywny a nawet 2 lata w zawieszeniu , ale stosują to w przypadkach kiedy chciałaś wykorzystać zdobyte informacje dla własnych, prywatnych korzyści, bądź ucierpiał na tym Twój małż. :D

katiuszka ja miałam Ci wcześniej wysłać ale jakoś tak zeszło (bąbelkowa szara koperta, Sylwia..... zgadza się :) ) 

 Kati sama mi podałaś a mieszkam w Niemczech koło Hamburga
wysłałaś mi na meila 

prosze bardzo mi nie były potrzebne a po co miały się zmarnować

choć jestem w ciąży i ciśnienie skacze ale tu lekarze maja swoje leki