Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola
mola
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karaja
karaja
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oskarttm
oskarttm
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annahanna
annahanna
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hinoto
hinoto
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
raspberry
raspberry
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamadextera2009r
mamadextera2009r
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
rika
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aguu
aguu
 


Komentarze
Wyświetlono: 41 - 45 z 45.

(2011-07-02 10:45) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola

mola

No właśnie.. Na dwie dawki zareagowła dobrze.. ale to nie znaczy że na kolejna też zareaguje dobrze. Zresztą nie było wszystko tak fajnie, bo po szczepieniu na WZW miała gorączke i cały dzień spała.

 

Ja też mam przeczucie że może się zdarzyć coś złego... Wole tego nie sprawdzać. 

(2011-07-02 13:31) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karaja

karaja

Ja miałam takie przeczucie przy porodzie panicznie bałam sie że mi dziecko zaszczepia na wejściu podpisałam oświadczenie ze nie szczepie.I męża prosiłam żeby dopilnował:/
(2012-03-03 14:55) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annahanna

annahanna

Od kilku tygodni dręczy mnie fakt szczepień...rozmawiałam z niektórymi koleżankami, które urodziły, ze swoję mamą, ale reakcja była taka jakbym chciała pozbawić życia swojego bajbuska. Ja byłąm szczepiona na krztusiec, a chorowałam na tę chorobę mimo wszystko. Zauważyłam, że teraz szczepi się na świnkę czy ospę....choroby które każde dziecko przechodziło. Polio czy odra to już absurd. Zastanawiam sie nad tężcem i wirusowym zapaleniem wątroby...jestem ciekawa innych opinii mam. Pozdrawiam :)

(2012-03-07 02:15) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oskarttm

oskarttm

A nie boicie się, że kiedy już dziecko zachoruje na konkretną chorobę, na którą "powinno" być zaszczepione, to będzie wasza wina? Mam straszny dylemat, jeszcze się nie zdecydowałam.

(2012-03-07 08:25) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3

em3

jasne, ze boję się, ze mały zachoruje na coś, na co mógł być szczepiony. ale bardziej się boję powikłań poszczepiennych. bardziej bym się bała tego, że na wskutek mojej decyzji o zaszczepieniu zepsuję mu zdrowie. wtedy czułabym się bardziej winna, że przyłożyłam do tego rękę.

mam poczucie, że lepiej sobie poradzimy z ewentualnymi chorobami, które są uleczalne, niż z powikłaniem poszczepiennym, którego nie ma jak leczyć.