Piotrek też nie kopał. Musiałam się domyslać czy to dziecko czy jednak nie dziecko;-) Dopiero później, ale to też były raczej wyraźne ruchy niż prawdziwe kopanie. A może i kopanie tylko mnie nie bolało? Ja w ogóle jestem odporna na bół więc może to dlatego;-)
A co do trollowania...to znalazłam w necie...nawet mi do głowy nie przyszło, żeby szukac w google bo nie sądziłam, że takie pojecie istnieje;-)