czytam i czytam i nie wierzę;-) Ten mój szkrab to chyba jakis leń bo ani główki nie podnosi ani sie nie przewraca na boki, a tym bardziej z brzucha na plecy.
Od 2 tygodni ma wspólny pokój z Piotrusiem i bardzo dobrze to znosi;-)
czytam i czytam i nie wierzę;-) Ten mój szkrab to chyba jakis leń bo ani główki nie podnosi ani sie nie przewraca na boki, a tym bardziej z brzucha na plecy.
Od 2 tygodni ma wspólny pokój z Piotrusiem i bardzo dobrze to znosi;-)
Napewno sie przyzwyczai, u nas jest raz tak że ladnie da sie ubrac a innym razem wyje na pół wsi . :D A co do przewracania to każde źrodło swoje mowi, ja czytałam ze z brzucha na plecy dopiero między 6/7 miesiacem a z plecków na brzuszek miedzy 5/6 wiec i tak nasze dzieci biją sie z norma :0 hehhe ale kazde dziecko jest inne wiec nie ma co dyskutowac :)
więc jak widać dom na twom przykladzie :) każde dziecie jest inne ja po swoich tez to widze :)
Weronika skończyła w środe 4 miesiące i na razie nie rozszeżam, wole poczekac jeszcze miesiąc albo nawet półtora. Dostaje parę razy w tygodniu kukurydzianego chrupka , który sprawia jej więcej frajdy niż jakaś grzechotka czy gryzak.