Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 281 - 290 z 480.
Fajnie,że już wiecie ile Wasze "maleństwa" ważą :) Ja się dowiem dopiero za dwa tyg. Jakoś się dziwnie czuję...Jasiek był taaaki duży,że od 20 tyg czułam każdy jego ruch,nawet najmniejszy. Teraz chyba Mała jest naprawdę...Mała. Ruchy czuję bardzo spokojne,ciągle się kręci i czuję ją za każdym razem gdzie indziej. Aż się boję czy na pewno prawidłowo rośnie :( Czasami nawet ruchy czuję dopiero jak dotknę brzucha. No ale mam nadziej,że standardowo "każda ciąża jest inna i nie należy porównywać" :)
Imienia nadal nie mam wybranego...dla Jaśka to zanim się okazało,że jest chłopiec to była już decyzja :) Teraz mam mętlik. Do tego ta wyprawka...praktycznie do niedzieli nie miałam nic (dwie pary skarpetek i dwie rajstopek - bo były w promocji :) ,w niedziele zamówiłam kilka ubranek z coccodrillo bo była fajna promocja. Nie mam pojęcia czym to jest spowodowane,może tym że mam sporo pracy (pracuję w domu przy kompie) i ciągle chorującego Jaśka w domu....ale brakuje mi tej euforii która była przy Małym.No i perspektywa remontu po nowym roku,pokoik dla dzieci itp więc moze to kwestia,że nie mam dla niej nawet szafy :)
Ale się rozpisałam :/
Migrenko kochana....życzę Ci dużo siły! Wstrzymaj tego swojego przedszkolaka narazie w domu,coś jest nie tak z tymi bakteriami i wirusami w tym roku. Mój Jasiek w październiku był tylko 4 dni w przedszkolu a w grudniu nawet nie zdążył pójść. Specjalnie przetrzymałam go w domu w zeszłym tyg bo Mikołajkowy weekend spędzaliśmy nad morzem to owszem...do niedzieli był zdrowy ale już od rana kichał i smarkał a z niedzieli na poniedziałek kolejny atak krtani...wrrr!
No...to pozdrawiam Was dziewczyny i daję już Wam spokój z moimi wypocinami :)
Dwa sprostowania:
1. Jasiek już od 20 tc był ułożony główką w dół a Małą ciągle czuję gdzie indziej - o to mi chodziło
2. Jasiek w listopadzie był 4 dni w przedszkolu...październik ładnie przetrwał.
A ja mojego łobuza strasznie mocno czuję. Nie wiem czy od poniedziałku nie zmienia pozycji w końcu, bo strasznie nie kopie tylko sie wypina co nawet czasem boli, ale dobrze, niech sie już ustawia główką w dół, bo potem może być gorzej. ;)
A przygotowania do świąt? Narazie w myslach. Na wigilię idziemy do siostry męża wiec z tym spokój. Zapytam tylko czy coś przynieść, bo miała "rozdzielać obowiązki" ;) Prezenty są, jeszcze nie zapakowane bo muszę dzieciakom słodycze dokupić. Wiem już jakie zrobię ciasta i co mniej wiecej z miesnych dań plus surówki. Myślę nad choinką i ozdobami typu wianuszki świąteczne. Stroje dla mamy i córki na Wigilię też już są ;)
A ja zaraz jadę do lekarza. Zadzwoniłam i przełozyłam wizyte z jutra. Najpierw te upławy a teraz skrzep..;/ do jutra to bym zwariowała. Dam znać wieczorem co i jak jak wrócę.
Lakarz nie dał rady zobaczyć skąd t krew. Dostalam Duphaston 2 razy dziennie przez 3 tyg do następnej wizyty. Zalecienie leżenia. Mały waży 845g i jak patrze na Wasze maluszki to jest ,maluszkiem. Odwarócił sie główką w dół, co mnie cieszy ;)
Będzie dobrze Biedroneczka:). A ja myję okna ;) Takie generalne porządki jak to przed świętami;P . Za duzy dom mam:) . U mnie w rodzinie właśnie bliźniaki się urodziły 37 tc dziewczynka 2700 a chłopiec 2500:) rodzina nam się powiększa. Ja mam wizytę 15 grudnia . Nadal się nie odwróciła kopie w pecherz :) strasznie nisko odczuwam dziecko i niewiem czy to normalne.