dla maluszka ubranka mam na 56, 62 i troche na 68. pod koniec stycznia chce  miec to wyprane i wyprasowane. Dla siebie zaczne tez po nowym roku kupować, bo chce to rozłozyc na styczeń, luty i marzec. No i jeszcze szukam kombinezoniku i czapki. A chusteczki i pampersy  w miedzyczasie jak okazja sie trafi.

Nie ma co czekać, bo nigdy nic nie wiadomo. Jest dobrze dobrze a tu nagle może sie zacząć choćby  w 30 tygodniu czego ani sobie ani nikomu innemu nie życzę ;/

A ja dziś zakupiłam cala wyprawke za jednym zamachem :) teraz czekam na przesyłki;P . Dużo nie wydałam 700zł :) na pierwszą córke to majątek wydałam :) Ubranko na wyjście zakupiłam nowe. Wózki, wanienke i łóżeczko mam po pierwszej córce  plus niezliczona ilość ciuszków.

ja też wybrałam zakupy internetowe. Obczaiłam, że nawet proszek dla niemowlonąt opłaca sie kupić na necie, a jeszcze jak sie dobierze u tego samego sprzedawcy coś jeszcze to już wogóle ;) wózek, wanienkę i łóżeczko tez mam. Myślę, że ja zmieszcze sie w 400 zł ;)