Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 451 - 460 z 1328.
mamuska to uwazaj na siebie Ja tez musze duzo lezec przez ta szyjke krótka i mieka :(pesser niby trzyma ale na koncówce i trzeba lezec druga ciaza lezaca jakis defekt mam tej szyjki chciala bym chociaz do tego marca dotrwac...
Kochane, każde poświęcenie jest warte naszych kruszynek :) Trzeba o siebie zadbać to i dzidziuś będzie zadbany. Mamuska2016 współczuje Ci i przepukliny i infekcji, ja na szczęście infekcje miałam tylko na początku, chociaż bakterie w moczu zawsze sie jakieś znajdą. U mnie narazie wszystko jest ok, łożysko na tylnej, macica dobrze rozwinięta a maluch siedzi głową do góry. Pytałam lekarza czy mógł mnie walnąc w żebra i powiedział,że głową mógł na pewno ;p
ja z nie rozpoznanym grzybem trafiłam rok temu do lekarza który podał tylko maść na zaczerwienienie, być może gdyby wtedy poznał sie że to grzybica i dał dobre leki to teraz bym się z tym nie męczyła. Poszłam wtedy do innego lekarza bo mój nie przyjmował tego dnia a ja za przeproszeniem na dupie nie mogłam siąść.
Już nawet z mężem się nie kochamy bo dla mnie żadna przyjemnośc a w ręcz sam ból i pieczenie.
Szyjkę mam ok, jedynie boli mnie w pachwinie, czasami aż piecze, nie mogę wstać. W poprzednnich ciążąch też odczuwałam rozchodzącą się miednicę ale nie kojarzę aż takiego bólu. Noi jeszcze mam taki ucisk na wysokości nerek, nie mogę za bardzo na prawej stronie uciskać... Znaczy się jak chodzę, to gdy staję na prawej nodzę to czuję taki ucisk i ból, a wczoraj zapomniałam się lekarza zapytać o to....
Chciałabym mieć już to za sobą.
Niech święta jedne i drugie mijają. Niech czas pozwoli już nam urodzić.
Wczoraj jeszcze raz przypomniałam lekarzowi o swojej proźbie . Kazał zaciskać nogi, żebym wytrzymała do dnia wyznaczonego porodu i kazał się przypomnieć jeszcze właśnie tego dnia ale po cichu. To jest zakazane w Polsce ale my to wykonujemy w naszym szpitalu. Tylko proszę nie drzeć się na pół szpitala że pani chce i koniec. Musimy załatwić to po cichu :)
Fajny lekarz, czasem jest poważny a czasami wychodząc od niego z gabinetu poliki mnie bolą ze śmiechu.
Oszczędzać się będę bo nie chce prosto z porodówki wylądować na chirurgi. Chce wrócić z dzieciątkiem ro reszty rodziny i cieszyć się każdą chwilą
Co tu taka cisza?
Z nudów wziełam się znowu za szukanie pojazdu dla Małej...
Kurczę, wiem z własnego doświadczenia że spacerówki tego typu
http://olx.pl/oferta/wozek-spacerowka-wielofunkcyjny-graco-full-opcja-CID88-ID9UYCZ.html#6127594313
są wygodne, fajnie się prowadzi i wogóle ale drażni mnie sam widok zamontowanej gondoli czy fotelika. Ja kupiłam w promocyjnej cenie samą spacerówkę która okazała się "bublem" i najzwyczajniej wylądowała w śmietniku
Zaczynam myśleć o czymś takim
http://olx.pl/oferta/wozek-wielofunkcyjny-3w1-espiro-vector-4-air-ultralekki-full-zestaw-CID88-IDcVf7n.html#0d8b427b9f
tyle że boję się tych małych kółek. Jak będą zdawały egzamin na płytach jakie są wyłożone na drodze dojazdowej do naszego domu(stare płyty z dziurami, wgłębieniami itp)