Raczej nie mam skurczy twardnienie to raczej tylko czuje jak dziecko sie wypina czy przeciaga. Biore magnez. Musze wytrzymac do cesarki ;)

Jestem przerazona dzis rano zauwazylam troche sluzu jak kurze bialko. Teraz troche tez takiego bardzo ciagnacego boje sie ze to czop mi odchodzi.

Ale poki co nic innego sie nie dzieje zadnych skurczy ani nic. Albo juz panikuje. No ostatnio mam tez zatwardzenia i to wlasniej przy nich pojawia sie ten sluz ciagnacy jak jajko kurze.

Mam nadzieje

Mam wielka ochote robic porzadki ale sily brak niestety. 

przez te pogode brak sił chyba. U nas ciut popadało więc minimalnie chłodniejszy wiaterek ochłodził nas trochę :) wczoraj siadłam przed kompa i pozamawiałam akcesoria dla małej,typu wanienka , aspiratorek a nawet szczotkę do butelek i wiele wiele innych rzeczy po które musiałabym się przejść do kilku sklepów ,a tak to super jest teraz nigdzie nie trzeba dreptać. Z dużej wyprawkowej listy zostało mi dosłownie kilka pozycji :) 

Iza a jak atmosfera w domu ? mąż spokorniał ? 

Powiedzmy ze jest ok. Ogarnelam dzis sypialnie i kuchnie i troche lepiej jak mam porzadek. Jutro reszte ogarne :)

A jak tam u was z ruchami bo mi kazzde przekrecenie sprawia taki bol ze musze za brzuch sie lapac zeby tak nie robila. Najgorsze jeszt uczucie wpychaniz nog i rak gdzies na boki. Wtedy czuje jakby mnie szczypala od srodka no bo juz ma pazurki napewno. 

u mnie to samo,wypychanie albo przekręcanie się nie jest już przyjemne.  Powiem szczerze że już mam dosyć chodzenia w ciąży,ale pamiętam że przy córce też mniej więcej w tym tyg miałam już dosyć.  Noce są okropne ,bolą mnie te nogi a raczej biodra,skurczy niemam ale ten ból bioder straszny. Dziś nie spałam od 1:15 do 4 masakra. Poszłam sobie nawet na balkon w nocy posiedzieć bo co tu robić jak przy dłuższym leżeniu boli,a do tego ta duchota :/