Mam nadzieje ze nic powaznego nie wyjdzie
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 271 - 280 z 352.
No polozna sie dzis smiala ze czesciej bedziemy sie widywac hihi a ja mowie no i moze szybciej zleca te niecale dwa miesiace.
Dzis bylam w biedronce :) oczywiscie stanelam w kolejce z synem. Byla bardzo dluga i jakas babcia zazyczyla aby druga kase otworzyc. Przyszla pani i mowi do mnie ze pania pierwsza prosze :) jakis facet cos burknal bo przedemna szedl. Uwielbiam ja a czesto na nia trafiam i tylko ona nawet jak stoje dalej to kaze przejsc mi do przodu zeby mnie w pierwszej kolejnosci obsluzyc.
Kurcze od poczatku ciazy praktycznie po wypiciu rano herbaty czy kawy czuje jak po wypiciu glukozy... Nie wiem czemu tak sie dzieje.
nie służy ci :) ja nie mogłam pić kawy przez większość ciąży bo miałam taki dziwny posmak w ustach. A teraz jak wypije to normalnie jak by mi agresje uruchamiało bbo wściekła się robie -więc chyba mi też nie służy :D Herbaty też nie pije bo niedobrze mi po niej od początku . Pije właściwie tylko wode . Czasem sok jakiś albo przy tych upałach bavarie te piwko o.o bo to jedyne które naprawde ma 0.0%
Iza to ty się szykujesz na jutro do szpitala co ? ja miałam wczoraj spotkanie w szkole rodzenia ,bo nigdy nie byłam a chciałam iść tylko na jedno spotkanie - poród i jakie są metody łagodzenia bólu . Byłam ja i jeszcze jedna dziewczyna -wieloródki :) i jedna dziewczyna co będzie rodzić poraz pierwszy. Spotkanie 2 h ale czy ja wiem czy coś nowego się dowiedziałam. Chyba nic a nic . Wszystko możemy wymagać ,znieczulenie ,życzyć sobie leki lub aby nam ich niedawano-ale w praktyce wygląda to jak wygląda. Ta dziewczyna co jeszcze nie rodziła ładnie sobie notowała -mówiła że ma plan porodu . My dwie już z doświadczenia wiemy że guzik z planu porodu wychodzi. Ale fajnie jest nie wiedzieć co nas czeka - może mniej się boji niż ja :) Położna powiedziała fajną rzecz - że faceci z reguły przeszkadzają na porodówce i mimo że są porody rodzinne i czasem mają w salach faceta ,czasem jest ich 5 to szczerze by wolała żeby tak nie przeszkadzali :D
No szykuje sie i nie wiem czy jutro mnie wypuszcza czy w piatek
No takze beda mi robic jakis profil glikemiczny czy cos takiego wiec do niedzieli zostaje. Masakra jak ja wytrzymam bez syna tyle czasu.