Opis klubu
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.
witam, ja bardzo chciałam rodzic naturalnie oczywiscie z mężem, ale cóż skonczyło sie cc (zagrażająca zamartwica wewnątrzmaciczna płodu) rozwarcie miałam 10cm ale mały nie wchodził w kanał rodny. cc wspominam jak wybawienie i ucieczkę przed zbliżającą sie śmiercią(moze brzmi to tragicznie ale własnie tak sie czułam, jakbym miała zaraz zejsc z tego świata). dochodzenie do siebie po cc nie było łatwe ale w porównaniu z tym co przezyłam za nim zobaczyłam synka, to wstanie z łóżka to pikus. teraz też bede miała cc, ale to juz na własne życzenie, ang3la moze masz i racje jesli chodzi o spełnienie sie jako rodzicielka, ale ja drugi raz nie chce tego samego przezywac.
mamy ktore, jeszcze nie rodziły a mają zaplanowaną cesarke:
każda kobieta przechodzi to inaczej, ale jesli was to przeraża to pragne uspokoic bo to naprawde nic strasznego, ale jesli macie wybór czy narkoza ogólna czy znieczulenie w kregosłup to wybierzcie to drugie, bo widok dzieciątka po narodzinach jest naprawde wspaniały.
pozdrawiam