Ten czas to wgl leci strasznie szybko. Zostały jeszcze 4 miesiące a niedawno dopiero dowiedziałam się o Niuni :)  A z lusterkiem bede sie musiała chyba zaprzyjaźnić już niedlugo hehe :P najważniejsze że jeszcze nogi sama sobie ogolę i pomaluje paznokcie u stóp to znaczy że jeszcze nie jest tak źle hehe :)

no pewnie, że nie jest :) ja tez jeszcze mogłam to robić, w sumie do końca choć z dnia na dzień coraz ciężej ;) pozdrawiam

hej Mamusie:) jak się macie w te upały??? u mnie duszno:(

Dziś okropnie ciężko. Wszystko mnie boli-biodra, dół brzucha, kręgosłup. Najgorzej jak chcę sie położyć, w nocy wogóle nie mogłam spać. No ale twardym trzeba być...:).

mnie wczoraj bolały wszystkie mieśnie...masakra jakaś....

Cos coraz bardziej sie denerwuję porodem. Niby się nie boję, ale nie ma chwili żebym o tym nie myslała. Do tego mój mąż jest teraz na wyjeździe i wróci na 2 tyg przed terminem - mam nadzieje że zdąży:). Sny tez juz mnie różne prześladują. A Ty AGAAGNIESZKA tez przeżywasz nadchodzącą godzinę zero?:)

Witam kobietki:) jestem w tym klubie nowa :) Mam Syna Bartosza który się urodził 16 lutego 2012 roku :) z wagą 2.560 i 53cm o godz. 2:05 :) pozdrawiam :*

Olu87 dwa odtatnie dni dają mi popalić....o porodzie myślę podobnie jak Ty z przerażeniem...no ale jakoś musimy to przetrwać....na kiedy masz termin??? a moj maz podobnie jest caly czas poza Olkiem i wpadA TYLKO  na nocki...wiec rozumiem Twoje obawy....

Witamy Hania, fajnie, że jesteś nową klubowiczką:-) Dziewczyny jA dziś umieram. Nie dość, że te upały to jeszcze do południa miałam biegunkę i czuje się jak koń po westernie....

Więc jesteśmy w podobnej sytuacji :). Ja mam na 14 sierpnia, a Ty AGA?  Strasznie szybko zleciał mi ten czas ciąży. Pamietam jak dzis jak z wielką euforią patrzyłam na test ciążowy, gdy wyszły 2 kreski:)