no i moja intuicja kobieca mnie nie zawidla:( myslalam ze bede sie cieszyc dwoma kreskami na tescie ciázowym a tu malo ze tylko jedna to miesiáczka zawitala dzisiaj rano-Porazka!!!!!!!! tak myslalam bo mnie brzuch bolal od kilku dni:( pocieszajáce jest to ze znów jest nastépny cykl i mozna podjác staranka o dzidziusia:) tylko za kazdym razem jest ta obawa i stres -CZY SIE UDA?????
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
eee... tam, a ja Ci przewrotnie powiem, że po co Ci teraz drugie bobo ;)
:)
pomyśl sobie, że jakbyś teraz zaszła w ciążę, to Twoja córa będzie miała 2 latka, czyli da Wam nieźle popalić, bo lata to-to już wszędzie, nie usiedzi ;) a Ty z niemowlakiem, no masakra jakaś ;)dajcie sobie pół roku jeszcze minimum, o, podobno idealnie jest zajść w maju, wtedy koniec ciaży przypada na koniec zimy, w upały się nie męczysz, dzidziuś się rodzi i po paru tygodniach można na spacerki wiosenne chodzić - no same zalety :)
hehe, bo czasem trzeba się wręcz poddać, wręcz aż nie chcieć dziecka, żeby potem zupełnie nieoczekiwanie i w pozornie nienajlepszym momencie właśnie go dostać ;)
jeśli z medycznego punktu widzenia jest wszystko ok, to posłuchaj swojego ciała... widocznie jeszcze na ten konkretny moment nie jest gotowe :) może musi jeszcze troszkę odpocząć po poprzednim porodzie... a może czeka aż córa troszkę podrośnie :)
ja chciałam zajść w ciażę za 3 miesiące, bo by mi tak idealnie pasowało. a moje ciało było mądrzejsze i stwierdziło, że tylko ciąża mnie uchroni przed totalnym zajechaniem się pracą po 13-14 h na dobę ;)