o pogodzie i samotności .
pretty please , don't you ever feel like you're less than fucking perfect .
pogoda nas nie rozpieszcza . wczoraj sparzyłam plecy popołudniowym słońcem , a dzisiaj szukam w szafie zimowej kurtki , bo na dworze poza ogólną szarością i nudą króluje jakieś 10 stopni . oh Irlandio , moja Irlandio ! znacie ten stan , kiedy czeka na was milion obowiązków , a wy zamiast zabrać się za cokolwiek siedzicie przed komputerem nudząc się jak ksiądz w synagodze ? ja znam i to na wylot . moja dzisiejsza produktywność skończyła się jak narazie na wycieczce do śmietnika z 7 kg słodyczką ubranką w króliczą kurtkę w jednej ręce i wielkim worem odpadów w drugiej . nie dzięki , zmęczyłam się, potrzebuję całego dnia odpoczynku . szkoda , że K . wraca dopiero w piątek . samotne macierzyństwo od pon. do pt. jest wykańczające !