U mnie to samo. Tatuś przykłada rączkę, wgapia się w brzuszek i nic, a jak zajmie się na chwilę czymś innym to synek zaczyna akrobacje
hej ;D
Dziś mój synek odważył się 1 raz kopnąć tatusia tak żeby to poczuł ^^ Zawsze kiedy kopał lub sie obracał to mój partner przykładał dłoń i mały się uspakajał, bardzo był z tego powodu nie zadowolony i mówił, że pewnie nigdy go nie poczuje ;D (czuł respekt hehe)
W końcu młody powiedział DOŚĆ TEGO! postanowił zasadzić mu konkretnego kopniaka, kiedy tata przyłożył tważ do brzuszka, dostał takiego kopa, że aż odskoczył ( i dobrze sam chciał) ale miło było widziec ta radość Cieszył się jak dziecko chyba nigdy nie widziałam go az tak szczęśliwego siedział i całował go później co chwile, teraz czuje, że na prawde będzie tatusiem ^^
____
Wieczór był cudowny, niestety coś za coś... poranek fatalny :((
Niestety nie mogę sama wychodzic na zakupy i na spacery, okropnie robi mi się słabo nie wiem dlaczego, dziś nie mogłam dojść do domu, a w sklepie ledwo ledwo a bym zemdlała i upadła...no ale trudno muszę powiedzieć o tym lekarzowi, bo nie mam pojęcia od czego mi się tak robi ..;/
Pare dni temu zamówilismy pościel dla synka na allegro ciekawe kiedy przyjdzie ;DD hihi nie mogę się doczekać, chciałabym wam się pochwalić jak przyjdzie ale to jeszcze nie teraz, dopiero gdzieś w 35 tyg będę wszystko rozkładać więc wtedy już z łużeczkiem zrobie zdjęcie i wrzuce ^^
To chyba tyle na dziś ;pp
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
oj jak słodko :) Dobrze że tatusia kopnoł :D heh :d ja w pierwszej ciąży też tak miałam że jak stałam za długo w kolejce czy było za gorąco robiło mi się słabo i duszno nogi mi miekły i czułam jak bym zaraz miała zemdleć musiałam uciec na dwór bo był by koniec,, heh.. Pozdrawiam i dużo zdrówka dla was :)