noo too nie jestem sama;P mam tak samo jestem wsciekla ze moja cora taka uparta ale nic czekamy...;]] tylko ze mnie nic nie boli oprucz tego ze mam lenia i ciezko troche... mialas termin na 16.09?
Zwariowac można !
chociaż wczesniej przejmowałam się bardziej ( przed terminem porodu) a teraz ? Wyjdzie to wyjdzie . Nie ma innej opcji.
Tylko najgorsze jest wstawanie w nocy i chodzenie na rzęsach z powodu zajebistego bólu pleców, brzucha i wszystkiego na raz... Coś okropnego. ;/
Każdy już czeka na księciunia.
**a księciunio co ?
**a księciunio ma nas gdzieś.... w najlepsze siedzi sobie w brzuchu i pewnie ma z nas wszystkich niezłą polewke :D
mnie tez juz męczy czekanie... Też bym chciała urodzić..:( no ale co ja biedna moge? ... siedze na dupie i czekam... już z tego wszystkiego płakać mi się chce...
ile razy można sprawdzac torbe do szpitala i układac ubranka ?
ech...
na koniec zdjęcie Brzuchola !
mam nadzieję, że ostatnie już do kolekcji...
trzymajcie kciuki żeby się wreszcie coś ruszyło !!
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
Ja urodziłam po terminie- tydzień. Więc czekaj tylko aż się zacznie kochana. Trzymam kciuki. Buziaki.
nie płakaj Kochaana
Wszystko bedzie ok. Mlodemu dobrze w brzucholku , moze zdaje sobie sprawe jaki ten Świat jest do dupy i siedzi w , raju , ile moze - jeszcze
mnie tez juz meczy Młoda. Wszystko napierdziela i jak mowisz najgorsze jest wstawanie w nocy...... jeszcze troszke
A kiedy kładą Cię do szpitala?
Ja termin mam na dziś, a jak nie urodzę to w poniedziałek do szpitala, czyli tylko 5 dni po terminie ;>