dobry wybór ;p byle do końca :p
Byłam dzisiaj u Pani doktor która będzie mi prowadziła ciążę :) Po raz kolejny widziałam swojego dzieciaczka, tym razem jednak był mniej ruchliwy niż ostatnio ( brykał po całym brzuchu ). Pani doktor powiedziała mi dużo ważnych rzeczy, a dzięki niej zdecydowałam się na poród na Inflanckiej, a nie jednak w praskim, jak chciałam wcześniej.
To już 12 tydzień, a jednak jestem z siebie dumna, że sporo rzeczy załatwiłam, mimo tych wcześniejszych mdłości, senności i bóli brzucha. Będę twardzielka, a co!
Brzuch mi trochę urusł, i nie mieszczę się już w dużą część spodni. Gdzie te czasy kiedy rozmiar s był idealny :( Sporo też przybrałam na wadze, bo 5 kilo, ale Pani doktor powiedziała, że to dobrze, bo wcześniej miałam niedowagę i to dłuższy czas. Piersi chyba najbardziej mi się powiększyły, z czego się jakoś mega nie cieszę nigdy nie byłam fanką obfitych biustów. Ale cóż takie uroki ciąży :)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
zleci Ci te 9 miesięcy ;-)
tak jak mi ; ) ahh ,ciesz się jeszcze takim brzuszkiem jakim masz ;p;p bo ja tam mam z nim problem ,dobrze ze ja jutro do szpitala idę : D
Kochana co to 5 kg ;p niebo!! ;D ja w 29 tygodniu jestem a żeby buta założyć muszę się rozkraczyć jakbym już rodziła ;pp narazie 16 kg więcej, choć nie wiem gdzie, bo oprócz brzuszka wielkiego wszystkie inne bez zmian... a przed ciążą nosiłam XS i miałam niedowagę... więc czasem się po prostu tyje ;p najważniejsze, żeby się w miarę dobrze czuć i zdrowym być, to wszystko inne do przejścia ;) zdrówka ci życzę dużo i maleństwu. uważajcie na siebie ;)))