"Tęsknię do czasów, które dopiero nadejdą..."- wszystko jeszcze przed Tobą :-) Pozdrawiam serdecznie:)
Pozbywam się drobnej cząstki swojej nadzieji z każdym dniem, który mimo wszystko przybliża mnie do chwili, w której dowiem się, że będę mamą... Taka kolej losu i prawidłowości psychiki kobiecej... Marzę o dziecku od dziecka i to pewnie dlatego tak nieznośne są chwile zadumy, kiedy zbyt wiele czasu jest na myślenie, zwłaszcza o tym, co tak upragnione... Jedno tylko napawa siłą i cierpliwością do wytrwałych starań - myśl, że i ja kiedyś będę oglądać niewyraźne zdjęcia swojego Maleństwa, potem poczuję jego ruchy, będę słyszeć serduszko, urodzę, będę karmić, przewijać - będę robić coś, do czego jestem stworzona:) A mój przyszły mąż zostanie dumnym tatusiem:) Tęsknię do czasów, które dopiero nadejdą...