(2010-06-11 09:58)
zgłoś nadużycie

A no właśnie:) Jednak opłaca się przyjaźnić z termometrem:) Wygląda na to, że owu jednak była, a starania pełną parą, na luzie, bo niby jej nie było, to nawet człowiek miał inne podejście, choć jak zawsze liczyła się tylko przyjemność;) Teraz czekam na jej owoce;)
Oby byl strzal w 10 ;) a nasze starania na nic,dostalam przeobrzydliwa miesiaczke i teraz sie mecze bo i brzuch boli...ja chocbym chciala to nie moge o tym przestac myslec,chyba jakas obsesja czy co ;)
Powodzenia!!!
Opłaca się. Ale i czasem warto schować go do szuflady. Mierzyłam wytrwale przez rok. Cykl w którym zaszłam w ciążę był pierwszym, w którym postanowiłam zrobić sobie przerwę :)
|