Poryczałam się słuchając piosenki ;( Robię się sentymentalna
"I chociaż życie bywa trudne, to jakże równie jest piękne
Pewnego dnia poznasz swoją drugą połowę
Miłość wypełni Twoje serce i Twoją głowę
Uczucie tak silne, że nie do opisania
Słowem - życia krąg zatoczy koło nowe
Pokochasz dziecko i zapragniesz aby Cię kochało
I doceniało to co robisz dla niego
Miłość w rodzinie to w życiu coś najważniejszego.."
pod koniec ciąży też płakałam na filmach, słuchając muzyki, lub tak po prostu. Hormony buzują, ale najgorzej jest po porodzie. Zobaczysz wtedy, ja płakałam np. bo synek zapłakał, to już był powód by płakac razem z nim. Choc nie każda kobieta to przechodzi, niektóre nie mają żadnych baby bluesów..