Łaskotałam ją po brzuszku i nagle się zaśmiała w głos! Trwało to tylko chwilkę i potem powtórzyła to jeszcze raz.. i to wszystko, później się już tylko uśmiechała :) Ale to było takie słodkie, mam nadzieje, że niedługo znowu uda mi się to usłyszeć :)